poniedziałek, 10 października 2011

Jednorazowy dodatek uzupełniający a dodatkowe wynagrodzenie roczne

Streszczenie


W obliczaniu dodatkowego wynagrodzenia rocznego („13”) nauczyciela za rok 2010 należało uwzględnić jednorazowy dodatek uzupełniający wypłacony nauczycielowi w styczniu roku 2010 (a więc jednorazowy dodatek uzupełniający za rok 2009). W obliczaniu dodatkowego wynagrodzenia rocznego („13”) nauczyciela za rok 2011 trzeba będzie uwzględnić jednorazowy dodatek uzupełniający wypłacony nauczycielowi w styczniu roku 2011 (a więc jednorazowy dodatek uzupełniający za rok 2010).

Dodatkowo – jednorazowy dodatek uzupełniający należy uwzględnić w wynagrodzeniu za urlop wypoczynkowy, ekwiwalencie za urlop wypoczynkowy, nagrodzie jubileuszowej oraz odprawie emerytalnej. Ale, o który jednorazowy dodatek uzupełniający chodzi – to już tu nie jest takie jasne.

Konsekwencje zmian w rozporządzeniu dotyczącym zasad liczenia wynagrodzenia oraz ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy


1 stycznia 2011 roku weszło w życie rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad ustalania wynagrodzenia oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy nauczycieli (Dz. U. z 2010 r. Nr 255 poz. 1712). Zmieniono § 1 w ust. 1. Zgodnie ze zmienioną treścią tego ustępu „w wynagrodzeniu za urlop wypoczynkowy nauczyciela uwzględnia się także  jednorazowy dodatek uzupełniający, o którym mowa w art. 30a ust. 3” ustawy Karta Nauczyciela (oczywiście od 1 stycznia 2011). A zgodnie z dodanym w § 2 ust. 3 „jednorazowy dodatek uzupełniający […] uwzględnia się w wysokości stanowiącej jedną dwunastą kwoty tego dodatku wypłaconego pracownikowi za poprzedni rok kalendarzowy”.

Kluczowym elementem jest tu brzmienie: „wypłaconego […] za poprzedni rok kalendarzowy”.

Niech wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy nauczyciela będzie wyliczane w jednym z miesięcy roku 2011. Czyli jest już po 1 stycznia 2011 – cytowane wyżej przepisy obowiązują. Należy więc w tym wyliczaniu uwzględnić jednorazowy dodatek uzupełniający wypłacony za poprzedni rok kalendarzowy. Może być spełnione to, że właśnie w styczniu roku 2011 wypłacono nauczycielowi jednorazowy dodatek uzupełniający za poprzedni (czyli 2010) rok kalendarzowy. Wychodzi więc na to, że w obliczaniu wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy nauczyciela, wypłacanego w roku 2011, należy uwzględnić jednorazowy dodatek uzupełniający wypłacony temu nauczycielowi w styczniu roku 2011 za poprzedni rok kalendarzowy, czyli rok 2010.

Czy można chcieć to jednak czytać i rozumieć inaczej? Jak? Ano tak, że w wyliczaniu wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy nauczyciela, wypłacanego w roku 2011, należy uwzględnić jednorazowy dodatek uzupełniający wypłacony temu nauczycielowi w styczniu roku 2010 za poprzedni rok kalendarzowy, czyli rok 2009!? Należało by „tylko” jakoś wytłumaczyć, że w brzmieniu „wypłaconego […] za poprzedni rok kalendarzowy” chodzi o styczeń roku 2010! Jak to wytłumaczyć? Nie wiem, ale wiem, że „w paru miejscach” tak postąpiono nie szukając oczekiwanego wytłumaczenia. Czyli postąpiono w sposób uznaniowy?

Pozostaję więc przy wniosku z wcześniejszego akapitu.

W § 6 ust. 1 cytowanego rozporządzenia stwierdza się, że „ekwiwalent pieniężny za urlop wypoczynkowy nauczycieli ustala się, stosując zasady obowiązujące przy obliczaniu wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy”. Czyli w obliczaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy nauczyciela (obliczaniu dokonywanym w roku 2011 – ekwiwalentu wypłacanego w roku 2011) należy uwzględnić (analogicznie do wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy) jednorazowy dodatek uzupełniający wypłacony temu nauczycielowi w styczniu roku 2011 za poprzedni rok kalendarzowy, czyli rok 2010.

Pozostaję przy twierdzeniu, że wytłumaczenie innych relacji jest co najmniej znacznie trudniejsze do osiągnięcia, choć chyba jest możliwe.

Jednorazowy dodatek uzupełniający w nagrodzie jubileuszowej oraz w odprawie


W rozporządzeniu w sprawie szczegółowych zasad ustalania okresów pracy i innych okresów uprawniających nauczyciela do nagrody jubileuszowej oraz szczegółowych zasad jej obliczania i wypłacania (Dz. U. z 2001 r. Nr 128 poz. 1418) – stwierdza się w § 3 w ust. 3, że „nagrodę [jubileuszową] oblicza się według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy”. Oznacza to więc, że w obliczaniu nagrody jubileuszowej dla nauczyciela (obliczaniu dokonywanym w roku 2011) należy uwzględnić jednorazowy dodatek uzupełniający wypłacony temu nauczycielowi w styczniu roku 2011 za poprzedni rok kalendarzowy, czyli rok 2010.

W ustawie Karta Nauczyciela w art. 87 w ust. 3 stwierdza się, że „wynagrodzenie, o którym mowa w ust. 1 i 2 (odprawa [emerytalna]), oblicza się według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy”. Oznacza to więc, że w obliczaniu odprawy dla nauczyciela (obliczaniu dokonywanym w roku 2011) należy uwzględnić jednorazowy dodatek uzupełniający wypłacony temu nauczycielowi w styczniu roku 2011 za poprzedni rok kalendarzowy, czyli rok 2010.

Sprzeczność z art. 30a ustawy KN


W art. 30a ustawy Karta Nauczyciela stwierdza się o konieczności „przeprowadzenia analizy poniesionych […] wydatków na wynagrodzenia nauczycieli w odniesieniu do wysokości średnich wynagrodzeń […] oraz średniorocznej struktury zatrudnienia nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego”. Analizy dokonuje „organ prowadzący szkołę będący jednostką samorządu terytorialnego” „w terminie do 20 stycznia każdego roku” za poprzedni rok kalendarzowy. Czyli do 20 stycznia roku 2012 należy dokonać analizy wydatków na wynagrodzenia, wydatków poniesionych w roku 2011.

W liczeniu wydatków biorą udział w szczególności wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy, ekwiwalenty za urlop wypoczynkowy, nagrody jubileuszowe i odprawy. W wyliczaniu wymienionych wartości był uwzględniany (będzie uwzględniany) jednorazowy dodatek uzupełniający wypłacony w styczniu roku 2011 za rok 2010. I tu pojawia się następna problematyczna kwestia.

Oto w ustawie Karta Nauczyciela w art. 30a w ust. 6 stanowi się, że „jednorazowy dodatek uzupełniający […] nie jest uwzględniany jako składnik poniesionych wydatków na wynagrodzenia nauczycieli […] w roku, w którym został wypłacony”. Czyli jednorazowy dodatek uzupełniający wypłacony w styczniu roku 2011 (za rok 2010), nie jest uwzględniany w liczeniu (nie może być liczony) wydatków poniesionych w roku 2011.

Czy to, że w wynagrodzeniach za urlop wypoczynkowy, ekwiwalentach za urlop wypoczynkowy, nagrodach jubileuszowych i odprawach – był uwzględniany (będzie uwzględniany) jednorazowy dodatek uzupełniający – czy jest on (czy będzie on), czy może być traktowany jako składnik wydatków? Tak, bo zwiększa wymienione wartości, czyli powiększa wydatki, czyli staje się w takim ujęciu składnikiem wydatków. Ale, w rozumieniu art. 30a ust. 6 KN, nie może być przecież, ów jednorazowy dodatek uzupełniający wypłacony w styczniu roku 2011, uwzględniany w obliczaniu wydatków poniesionych w roku 2011. Co to więc oznacza? Oznacza więc to chyba tyle, że kwalifikując wymienione wartości jako wydatki należy je pomniejszyć do wysokości jakie by osiągnęły gdyby w ich wyliczaniu nie uwzględniano jednorazowego dodatku uzupełniającego – czyli na potrzeby liczenia wydatków należy je na nowo policzyć bez uwzględniania w tym liczeniu jednorazowego dodatku uzupełniającego.

Skomplikowane? Owszem, chyba tak i pozostaje to dodatkowo na granicy akceptowalności. Ale wygląda na to, że tylko w takim ujęciu nie widać sprzeczności pomiędzy poszczególnymi przepisami i tylko w takim ujęciu pozostają owe przepisy spójnymi – choć na poziomie racjonalności pojawia się problem. Zasadą jednak pozostawać musi to, aby przepisy były spójne.

Nie zamierzam komentować emocjonalnej strony tych analiz, choć doskonale zdaję sobie sprawę z charakteru pojawiających się tu emocji.

Oczywiście wygląda na to, że w roku 2012 będzie analogicznie i podobnie.

Następna analogiczna kwestia to: jednorazowy dodatek uzupełniający a „13”.


Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników jednostek budżetowych – „wynagrodzenie roczne ustala się w wysokości 8,5% sumy wynagrodzenia za pracę otrzymanego przez pracownika w ciągu roku kalendarzowego, za który przysługuje to wynagrodzenie, uwzględniając wynagrodzenie i inne świadczenia ze stosunku pracy przyjmowane do obliczenia ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy, a także wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy oraz wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy przysługujące pracownikowi, który podjął pracę w wyniku przywrócenia do pracy”.

Kluczowe są tu dwa stwierdzenia.

Pierwsze, że w liczeniu dodatkowego wynagrodzenia rocznego („13”) uwzględnia się, co do zasady, te same wartości, które zostały wskazane do obliczania ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy – czyli w szczególności – w obliczaniu „13” uwzględnia się także jednorazowy dodatek uzupełniający. Ale który – w „13” wypłaconej w roku 2011 (za rok 2010) – ten ze stycznia roku 2010, czy ten ze stycznia roku 2009? Rozstrzyga to drugie kluczowe stwierdzenie zawarte w art. 4 ust. 1 cytowanej ustawy.

Drugie kluczowe stwierdzenie zawarte jest w słowach: „[…] wynagrodzenia […] otrzymanego […] w ciągu roku kalendarzowego, za który przysługuje to wynagrodzenie […]”. Zasadą więc jest tu to, że „13” otrzymana w roku 2011 za rok 2010 stanowi 8,5% sumy wynagrodzenia otrzymanego w roku 2010. W roku 2010 w styczniu nauczyciel otrzymał w szczególności jednorazowy dodatek uzupełniający za rok 2009. Czyli w dodatkowym wynagrodzeniu rocznym nauczyciela wypłacanym w roku 2011 za rok 2010 należy uwzględnić (należało uwzględnić) jednorazowy dodatek uzupełniający wypłacony (ewentualnie) temu nauczycielowi w styczniu roku 2010 za rok 2009. Analogicznie trzeba będzie postąpić w roku 2012.

Dodatkowo, w odróżnieniu od wynagrodzenia za urlop, itd., owszem, owa „13” wypłacona w roku 2011 stanowi składnik wydatków poniesionych na wynagrodzenia w roku 2011, ale fakt uwzględnienia w tej „13” jednorazowego dodatku uzupełniającego nie stanowi, w rozumieniu obliczania wydatków, sprzeczności z art. 30a ust. 6 KN. Dlaczego? Ust. 6 art. 30a stanowi o tym, że nie jest wydatkiem jednorazowy dodatek uzupełniający wypłacony w roku podlegającym analizie. Czyli nie jest wydatkiem w roku 2011 jednorazowy dodatek uzupełniający wypłacony w styczniu roku 2011. Ale ten ze stycznia roku 2010 (za rok 2009) nie stoi w sprzeczności z art. 30a ust. 6 kiedy jest uwzględniany w „13” wypłacanej w roku 2011 za rok 2010 – czyli owej „13” nie trzeba przeliczać „na nowo” na potrzeby liczenia wydatków.

Skomplikowane? Owszem, chyba tak i pozostaje to dodatkowo na granicy akceptowalności. Ale wygląda na to, że tylko w takim ujęciu nie widać sprzeczności pomiędzy poszczególnymi przepisami i tylko w takim ujęciu pozostają owe przepisy spójnymi – choć na poziomie racjonalności pojawia się problem. Zasadą jednak pozostawać musi to, aby przepisy były spójne. I dalej także bez komentarzy natury emocjonalnej.

A z tą „13” wypłaconą w styczniu 2011 za rok 2010 postąpiono bardzo różnie. Chyba można napisać, że jedna trzecia zobowiązanych w tejże „13” w ogóle nie uwzględniała żadnego jednorazowego dodatku uzupełniającego; jedna trzecia zobowiązanych – uwzględniła, ale nie „ten”; no i jedna trzecia – chyba postąpiła prawidłowo. Możliwe jest także, że postąpiono jeszcze bardziej egzotycznie – są jeszcze bardziej „fantazyjne” możliwości, ale o nich lepiej już nie pisać.

Pozostaje „już tylko” rozstrzygnięcie co do tego, „co zrobić?” – jeżeli oczywiście będzie tak, że czytelnika tych treści przekonuje przytoczona powyżej argumentacja i jeżeli jednocześnie wyjdzie na to, że postąpiono w sposób nie koniecznie zgodny ze wskazanymi wyżej uzasadnieniami.

Można oczywiście pokusić się o inną systematykę uzasadnień, ale to już nie będzie przedmiotem tych treści. Jeżeli czytelnik reprezentuje podmiot zobowiązany art. 30a ustawy KN do wykonania narzuconych tam obowiązków, to musi sam dokonać suwerennych rozstrzygnięć, będąc z racji tych obowiązków uprawnionym do dokonania takich rozstrzygnięć.

Komplikacje związane z art. 30a KN dotykają granic uznaniowości tak ze strony zobowiązanych jak i ze strony uprawnionych do kontroli. To zmusza i prowokuje do kolejnych zmian. Można przypuszczać, w jakim kierunku pójdą te zmiany, ale to także nie będzie przedmiotem tych treści.

Kolejne „ciekawostki”


Na okrasę dodam jeszcze jeden wątek, który jako pogląd i zbiór uzasadnień zdaje się, że już się wykrystalizował. Chodzi o jednorazowy dodatek uzupełniający w wynagrodzeniu chorobowym i zasiłku chorobowym. Chodzi o to, że w uzasadnieniach MEN, ZUS i MPiPS używa się argumentu, wedle którego „jednorazowy dodatek uzupełniający jest składnikiem wynagrodzenia stanowiącym wyrównanie wynagrodzeń nauczycieli”. Otóż bardzo łatwo jest dowieść, że jednorazowy dodatek uzupełniający nie jest wyrównaniem – dlatego też ustawodawca nie nazywa owego wyrównaniem, czy też dodatkiem wyrównawczym, lecz jednorazowym dodatkiem uzupełniającym – „działa to” przecież zupełnie przeciwnie do wyrównania. Ale jak się rzekło: „pogląd się wykrystalizował”; zawiera co prawda wewnętrzną sprzeczność, ale może lepiej już tego nie ruszać?

Kolejny „wynalazek” to konieczność zaokrąglania wyliczeń do dwóch miejsc po przecinku. Chodzi oczywiście o konieczność zaokrąglania wyliczeń dotyczących średniorocznej struktury zatrudnienia i średniorocznej liczby etatów nauczycieli. To już jednak temat na osobne opracowanie. Choć tak na marginesie – liczyć trzeba w szczególności średnioroczną strukturę zatrudnienia, czyli wartość „średnią roczną”; algebraiczny sens liczenia średniej polega na tym, że trzeba mieć kilka danych tego samego typu, aby móc policzyć średnią; żeby na przykład policzyć średnią miesięczną, trzeba mieć dane z miesięcy; żeby policzyć średnią roczną, trzeba mieć dane z kilku lat! W całym kraju liczy się wartość średniej miesięcznej struktury zatrudnienia, a nazywa się je średnimi rocznymi (średniorocznymi za osiem i za cztery miesiące?!) – ciekawe, jak to uzasadniać, że jest dobrze? To także temat na osobne opracowanie.



Krzysztof Sługocki, 30.09.2011

krzysztof.slugocki@gmail.com